poniedziałek, 3 grudnia 2012

[005] Ach ten Raven Tail.


Witam.! Już grudzień i niedługo święta. Jestem ciekawa co dostanę od Anny i od mamy. W piątek stuknie mi równa 15-nastka. Jaka ja już jestem stara.
W czwartek oglądałam najnowszy odcinek Tonari no Kaibutsu-kun był zajebisty. Tym samym kiedy Anna pojechała w piątek do Koła ja obejrzałam starsze odcinki tego anime. To takie słodkie i romantyczne. W piątek był najnowszy rozdział mangi Fairy Tail , jak było wiadomo pojawiło się u głównych bohaterów NakamaPower i zwyciężyli , a tym samym uratowali biedną Lucy. Wolałabym by ta walka była bardziej szczegółowa na dwa-trzy rozdziały. A tak dla mnie za szybko się skończyło. W sobotę natomiast był najnowszy odcinek wcześniej wspomnianego  Fairy Tail, gdzie Lucy walczyła z Flare. Świetnie zaprezentowana walka, ale na złość Lucy musiała przejebać walkę bo drużyna Flare oszukiwała. Pociesza mnie fakt, że były NaLu momenty. Szczególne momenty.? Kiedy Natsu biegnie w stronę Asuki, bo usłyszał, że jest ona w niebezpieczeństwie. Krzyk "Lucy.!Teraz.!" był tak zajebisty, że mogłabym słuchać to cały czas na okrągło. Do tego moment kiedy ona pada (Lucy), płacząc a Natsu podchodzi do niej na środek areny i pociesza ją. Ci co wierzą, że jest szansa iż Natsu będzie z Lisanną, są głupcami. Największe prawdopodobieństwo ma związek Natsu i Lucy. Widać to w szczególnie w najnowszym OVA jak i w najnowszych odcinkach Fairy Tail. O anime i mandze mogłabym pisać w kółko. Ale zapewne wy czytający tę notkę zanudzacie się. Najserdeczniejsze gomene. Żegnam.

2 komentarze:

  1. a się zdziwisz , jak dostaniesz ode mnie ten prezent . taka niespodzianka , że łohoho .

    OdpowiedzUsuń